wtorek, 3 stycznia 2017

Pinta: I'm so horny!

I'm so horny! Pinta

Piana niska, drobna, szybko opada, tworzy ładny lacing.
Kolor brązowy, niezbyt przejrzysty.
Mocny aromat zielonego groszku z puszki od samego początku. Nie wiem, czy to DMS, ale robi fajny efekt. Poza tym aromat kawy długo leżącej z fusami.
W smaku faktura kawy. wychodzi mocno palona goryczka. Goryczki z chmielu prawie nie ma.
Lekka kwaśność kawy.
Nasycenie średnie. W idealnym stopniu.
Bardzo dobre piwo. Ciekawe. Między innymi dlatego, że to lager.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz